www.bikeman.plwww.mtb-cup.comwww.4energy.plwww.arnik.com.plwww.bicycle.plwww.rmdbikeco.pl
Nasz serwis jest też dostępny w formacie WAP:
http://tagtag.com/ppcmtb
Przegl±darka WAP

©

Testy

  1. Widelec MARZOCCHI Bomber Z2 light
  2. Opony Panaracer Fire XC Pro 1,8
  3. Widelec ROCK SHOX Judy XC Long Travel
  4. Licznik rowerowy Sigma Sport 1200
  5. Opony IRC Mythos XC 1,95
  6. Licznik rowerowy CatEye Mity 2
  7. Hamulce AVID Single Digit 1.0
  8. Licznik rowerowy Sigma Sport BC 800
  9. Przerzutka tylna Shimano STX RC
  10. Pedały SPD SHIMANO M535
  11. Korby WRA
  12. Gra - Pepsi Max Extreme Sports
  13. Przewodnik rowerowy po Polsce - wyd. Pascal
  14. Widelec Manitou SX
  15. Licznik rowerowy Sigma Sport 600
  16. Widelec RST Gamma AT
  17. Manetki SHIMANO SL-RS40 L/R
  18. GT XCR 4000
  19. Siodełko Look-In
  20. Rower - ksi±żka wyd. Pascal
  21. Druciane kiwadełko
  22. Kółeczka do przerzutki TISO
  23. Pedały VP104

Kółeczka do przerzutki TISO

Dane techniczne:
Aluminium 7075 T6. W cało¶ci wycinane CNC.
10 zębów, na obwodzie nawiercone otwory ulżeniowe. Łożyska maszynowe. W komplecie kilka aluminiowych tulejek dystansowych umożliwiające montaż na różnych wózkach przerzutek.
Masa 2 szt.: 25g
Dostępne w 8 kolorach.
Cena (w 2002 roku): ok. 40 PLN.
Warunki eksploatacji:
Kółeczka zamontowane były w przerzytce Deore LX obsługującej 8-rzędową kasetę (stąd 10 zębów) w rowerze górskim. Poznały co to deszcz, błoto i mieszanka Finish Line'a z piachem :)
Uwagi z eksploatacji:
Oryginalne shimanowskie kółeczka z tworzywa "zjechały się" do¶ć szybko. Najbardziej denerwowało mnie popiskiwanie z tulejek łożyskowych. Pomy¶lałem więc, że należy kupić jakie¶ porządne na wymiennych łożyskach maszynowych. Na półce sklepowej kółeczka TISO wyglądały niemal jak biżuteria. Precyzja wykonania jest naprawdę wysoka. Po zamontowaniu do przerzutki kręciły się idealnie. No i ta ¶wiadomo¶ć posiadania takiego ładnego gadgetu przy rowerze... Niestety uszczelnienie łożysk nie było idealne. Po przejechaniu ok. 1 tys. km były do wymiany. Mam to szczęcie, że i łożyska i prasę mam w firmie, w której pracuję... No więc wymiana na nowe firmy NTN (jedne z lepszych na rynku) i w drogę. Starczyły znów na jakie¶ 1,5 tys. km. Ale łożyska to jedno, a zużycie zębów to drugie... Po przejechaniu jakich¶ 3,5 tys. km zęby przypominają płetwy rekina. Nadają się tylko do wymiany.
Podsumowanie:
To miały być kółeczka "na całe życie" :) Cóż... niestety. Aluminium zużywa się dużo szybciej niż tworzywa, dlatego kolejne będą znów na łożyskach maszynowych, bo to fajny patent, ale za to "plastikowe".
Ocena: za takie pieniądze (i to parę lat temu) można wymagać czego¶ więcej, dlatego tylko 2/5.




Komentarz dodał: slaff w dniu: 13-05-2005
nie polecam koleczek z metalu sa beznadziejne no chyba ze bylyby z tytanu ale chyba nikt takich nie robi, kupujac zrobilem blad i wziolem te z wycieciami zmniejszajacymi wage, przetarly sie szybciej niz moglem sie spodziewac i zeby odpadly blokujac przerzutke, pozatym na gorze nie moglem zalozyc tego kolka gdyz biegow nie szlo wyregolowac i ciagle cos przeskakiwalo (w przerzutce XT oryginalnie jest tam koleczko na ceramicznych panewkach z minimalnym luzem umozliwiajacym precyzyjne ulozenie sie wzgledem lancucha i kasety)kolko na lozysku tocznym nie zdalo egzaminu, napewno juz nigdy nie kupie aluminiowych kolek


Komentarz dodał: Michał w dniu: 16-10-2005
Miałem takie kółeczka w XT z 1999r. Takie gadżety to fajny bajer i głównie o to tu chodzi, pojeĽdziły tyle co plastiki więc kupłem kolejne. Teraz też mam ich większ± wersje w XTR, z reszt± Tiso robi też ¶rubki do kółeczek w przerzutce i wiele innych ¶rub do roweru. XTR z czerwonymi ¶rubkami i srebrnymi kółeczkami wygl±da super :> Nie przeliczajcie wszystkiego na trwało¶ć bo przez takie patrzenie przez portfel padło wiele ¶wietnych firm robi±cych kultowe czę¶ci rowerowe. Nie zawsze najbardziej bezawaryjne, ale zawsze wygl±daj±ce ¶wietnie i dodaj±ce charakteru. Do tego szmac± się firmy jak RaceFace bo zaczynaj± wypuszczac tandete ze swoimi znaczkami. Więcej fantazji ludziki :P